Info

avatar Jestem Kuba i jeżdżę kiedy tylko mam czas. Mam przejechane 20673.11 kilometrów w tym 405.03 w terenie. .
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kubacz93.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2015

Dystans całkowity:1110.32 km (w terenie 15.50 km; 1.40%)
Czas w ruchu:52:05
Średnia prędkość:21.00 km/h
Maksymalna prędkość:81.81 km/h
Suma podjazdów:10444 m
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:55.52 km i 3h 03m
Więcej statystyk
  • DST 15.69km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:44
  • VAVG 21.40km/h
  • VMAX 51.99km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 124m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

po deptaku

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 17.09.2015 | Komentarze 0

Miałem zajęcia podczas dnia. Udało się wieczorkiem przez Korczynę  i jeszcze później po deptaku
Kategoria 0-20km, mtb, sam


  • DST 69.42km
  • Teren 0.90km
  • Czas 03:45
  • VAVG 18.51km/h
  • VMAX 81.81km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 762m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

rekordowo

Środa, 16 września 2015 · dodano: 16.09.2015 | Komentarze 0

wiało strasznie.  Obrałem trasę na Ołpiny przez Korczynę i Święcany. Na Kurpielu wiał kapitalny wiatr, który wykorzystałem i  padł rekordowy Vmax. Dalej pojechałem pierwszy raz podjazdem przed Ołpinami w stronę Podlesia do Martyny. Z nią 25 km przez Jodłówkę. Do domu wracałem juz o ciemnościach i przy wietrze w twarz dało  się przyzwoicie jechać.
Kategoria 50-100km, mtb, z Martyną


  • DST 39.96km
  • Czas 01:52
  • VAVG 21.41km/h
  • VMAX 79.01km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 287m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

południowy wiatr

Wtorek, 15 września 2015 · dodano: 15.09.2015 | Komentarze 0

i rekord z Kurpielu.Mogło być znacznie więcej gdyby niekorzystny splot wydarzeń no ale nie ma na co narzekać aż tak bardzo. jutro też spróbuję. Dziś były to dwa razy.  Dalej przez Grudną  Wójtową oraz Korczynę do domu
Kategoria 20-50km, mtb, sam


  • DST 27.18km
  • Teren 1.80km
  • Czas 01:22
  • VAVG 19.89km/h
  • VMAX 44.16km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 151m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

kręcenie przedeszczowe

Poniedziałek, 14 września 2015 · dodano: 14.09.2015 | Komentarze 0

Bardzo blisko domu. Pojechałem między innymi nad rzekę oraz przez rynek, Korczynę, Wójtową oraz Libuszę w pokrapującym deszczu. Po ponownym zameldowaniu się koło szkoły w Korczynie powrót przez deptak i ponowny podjazd pod rynek. Nawet przestało kropić. Lampka sprawuje się rewelacyjnie. Bez trudu mogłem zobaczyć ryby w rzece, których jest bardzo dużo.
Kategoria 20-50km, mtb, sam


  • DST 104.15km
  • Teren 0.60km
  • Czas 04:33
  • VAVG 22.89km/h
  • VMAX 62.99km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 1072m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

nocny zachwyt

Niedziela, 13 września 2015 · dodano: 15.09.2015 | Komentarze 0

Wstałem jak zwykle późno. To spowodowało że na rower wsiadłem po 14. Obrałem ponowie kierunek jazdy na Gorlice przez Klęczany i Zagórznay koło dworku. Następnie powtórka z wczoraj koło gorzelni  na Sokół. Koło szpitala w Gorlicach skręcam w lewo i jadę przez osiedle. Tam spotykam mnóstwo bikerów. Trochę męczę pod Wapienne z wiatrem w twarz. Za to prosta w Lipinkach to średnia koło 45km/h więc było spoko. W Lipinkach odbijam na Pagorzynę. Kolejny podjazd również jakoś ciężko. Nie ma świeżości. W lesie dalej bardzo sucho. W Wójtowej odkrywam nową drogę  w kierunku Korczyny. Podjazd fajny z malowniczymi widokami nie jest zbytnio ciężki z pomagającym wiatrem. Z Korczyny zjeżdżam do Biecza, a następnie do domu. Tam biorę sprzęt i udaje się w nocną wyprawę. Tym razem obrany kierunek  to Szerzyny przez Libuszę koło kościoła i Korczynę. Zjazd z Kurpiela w pełnych ciemnościach nie dociskając przyniósł niezbyt imponującego Vmaxa ale latarka spisuje się rewelacyjnie. Bez większych przygód docieram do MArtyny. U niej siedzę z godzinę i wracam do domu Przez Binarową bawiąc się sprzętem. Pomaga w tym zerowy ruch. Więcej pieszych niż aut a to cieszy.

Pełno bikerów

Gdzieś w Pagorzynie


Wójtowa w dole

Już nocą

Kategoria 100-200km, mtb, sam


  • DST 35.20km
  • Czas 01:37
  • VAVG 21.77km/h
  • VMAX 47.30km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 215m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

wieczorne emocje

Sobota, 12 września 2015 · dodano: 15.09.2015 | Komentarze 0

związane oczywiście z sukcesem Majki. Wróciłem więc postanowiłem się przejechać. Obrałem drogę na Gorlice. Na światłach skręcam w stronę Kobylanki. Koło Gorzelni odbijam w prawo. Chwilę później łapie mnie lekki deszcz i zmieniam zaplanowaną drogę ze względu na ścianę deszczu na Kryg. Później Przez Wójtową do lasu Pagorzyńskiego. Tam na szczycie przerwa. Robi się ciemno więc włączam latarkę. I jadąc przez Grudną i Biecz ciągle się nią bawię jadąc powolutku. Po pierwszym teście jest rewelacyjnie jutro kolejne.
Jechałem również w nowym bardzo tanio nabytym stroju softshellu  z Lidla i całkiem spoko. Będzie akurat na jakieś rekreacyjne wyjazdy w chłodne dni
Widok po wyjechaniu z domu
Widok po wyjechaniu z domu © Kubacz93
Kategoria 20-50km, mtb, sam


  • DST 34.25km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:38
  • VAVG 20.97km/h
  • VMAX 47.52km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niż z wiatrami, ulewami

Niedziela, 6 września 2015 · dodano: 06.09.2015 | Komentarze 0

Po południu przestało padać. To mnie zmotywowało by jechać do pagorzyńskiego lasu. Tam już trochę lepiej bo przynajmniej widać że coś popadało. Powrót przez Korczynę koło szkoły. Wieczorkiem  wyjechałem potestować lampkę,  którą naprawiałem i o dziwo bardzo dobre efekty. Teraz parę dni przerwy.
Kategoria 20-50km, mtb, sam


  • DST 64.41km
  • Czas 02:41
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 56.46km/h
  • Temperatura 22.5°C
  • Podjazdy 576m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

między opadami

Sobota, 5 września 2015 · dodano: 06.09.2015 | Komentarze 0

Rano praca. Wyjeżdżam przed 16. Nie mam za wiele czasu. Ciągnę w stronę Wapiennego przez Sękową. Tempo bardzo dobre. Nie ma praktycznie w ogóle wiatru. Muszę się parę razy zatrzymać ze względu na bramy weselne. W Rozdzielu odbijam w prawo w stronę  Folusza. Ktoś próbuje mnie dogonić na szosie przed Foluszem ale dzięki górce oddalam się a później skręcam na Cieklin. Trasa przez Dzielec, Pagórek mijam bardzo szybko mimo dziurawej nawierzchni(po terenie się lepiej i szybciej jeździ niż po takim czymś). Podjazd w Pagorzynie wchodzi lekko. Oczywiście mimo jakiegoś tam deszczu w lesie suchutko i bez jakichkolwiek grzybów. Mimo powiększającego się głodu jadę  już bardzo spokojnie przez Wójtową, Grudną i Biecz do domu
Kategoria 50-100km, mtb, sam


  • DST 6.48km
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

stadion

Piątek, 4 września 2015 · dodano: 05.09.2015 | Komentarze 0

pokopać


  • DST 100.07km
  • Teren 1.00km
  • Czas 05:07
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 64.29km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 975m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

udane ucieczki no prawie

Czwartek, 3 września 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 0

Wyszedłem z domu koło 13 w lekko ubrany a tu zimno(koło 20 stopni). Ubrałem się i pojechałem do Martyny przez Korczynę I ulicę Binarowską do Ołpin. Razem z Martyną standardowa trasa. Parę minut po 16 byliśmy już z powrotem u niej kiedy właśnie wyszło Słońce a temperatura wzrosła do przyjemnych 24 stopni. Miałem jechać przed 17 ale zasiedziałem się i wyjechałem dopiero po 17 30 przed wyjazdem zerkając na radary, które pokazały nadchodzące opady deszczu. Mimo groźby zmoknięcia i tak pojechałem tak jak sobie zaplanowałem czyli w kierunku Rzepiennika Strzyżewskiego przed którym skręciłem na Turzę. Podjazd poszedł bardzo sprawie. Na szczycie skręciłem na Kwiatonowice. Jadąc grzbietem podziwiałem piękną ścianę deszczu która wolno ale jednak szła w moim kierunku. Po zjechaniu do Gorlic na światłach pojechałem prosto w stronę Kobylanki. Było blisko setki więc postanowiłem dokręcić do końca  udając się w tym celu na Kryg. Prosta "Krygowska" jak zwykle super. Zaczynało się robić ciemno. Mimo wszystko nie skróciłem trasy i pojechałem przez Wójtową i Libuszę dół. Od Wójtowej świeciłem telefonem bo się już niestety konkretnie ściemniło. Na dodatek jak to zwykle bywa w Libuszy złapał mnie deszcz a miałem do domu raptem 3 minuty. Depnąłem mocniej na pedały i w moment byłem w domu prawie w ogóle nieprzemoczony.

Widoki z Korczyny
Widoki z Korczyny © Kubacz93
Gdzieś w Rzepienniku Suchym
Gdzieś w Rzepienniku Suchym © Kubacz93
Jakoś tak sympatycznie

Przejaśniło się i od razu parę stopni w górę

Już sam

Podjazdu jeszcze nie widać

W oddali ściana deszczu

Prawie cały czas jechałem dokładnie tyle ile można makymalnie w dół

Kategoria 50-100km, mtb, sam