Info

avatar Jestem Kuba i jeżdżę kiedy tylko mam czas. Mam przejechane 20673.11 kilometrów w tym 405.03 w terenie. .
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kubacz93.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2016

Dystans całkowity:933.63 km (w terenie 21.70 km; 2.32%)
Czas w ruchu:49:54
Średnia prędkość:18.71 km/h
Maksymalna prędkość:80.69 km/h
Suma podjazdów:14100 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:51.87 km i 2h 46m
Więcej statystyk
  • DST 27.40km
  • Czas 01:24
  • VAVG 19.57km/h
  • VMAX 45.95km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 304m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

powiane

Czwartek, 14 lipca 2016 · dodano: 14.07.2016 | Komentarze 0

Po powrocie z Tarnowa jadę spotkać się z Arturem i Robertem w Wójtowej. Wspólnie wjeżdżamy na Korczynę od strony sadów. Rozdzielamy się  koło kościoła w Libuszy i sam jeszcze robię mini rundkę przez Korczynę i Biecz.


  • DST 31.12km
  • Teren 0.60km
  • Czas 01:36
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 51.85km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 230m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

środa

Środa, 13 lipca 2016 · dodano: 13.07.2016 | Komentarze 0

Korczyna z 3 stron oraz Kobylanka. Bezwietrznie
Kategoria 20-50km, mtb, z kimś


  • DST 124.31km
  • Teren 10.00km
  • Czas 07:47
  • VAVG 15.97km/h
  • VMAX 67.41km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 2406m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Kralova Hola

Wtorek, 12 lipca 2016 · dodano: 01.11.2016 | Komentarze 2

Marzenia  się spełniają
Już od dawna planowaliśmy z Arturem zdobycie Kralovej, ale ze względu na sporą odległość  nie śpieszyliśmy się z wyprawą. Już rok temu postanowiliśmy, że zdobędziemy górę i przy okazji zrobimy trochę kilometrów. Sakwy  zostały zakupione, rowery gotowe, bardzo mało czasu no i właśnie.... Potoczyło się całkiem inaczej niż zakładaliśmy. Jak się okazało na wyprawę mieliśmy tylko jeden dzień i przy rowerach jakie mamy byłoby niemożliwością objechanie dystansu w jeden dzień.  W przeddzień wyjazdu  zapadła decyzja o podratowaniu się autem. Dzięki  zakupionemu miesiąc wcześniej bagażnikowi rowerowemu stało się to dosyć łatwe.
Wstajemy chyba  po 4 ze względu na długie  gramolenie się wieczorem z rzeczami.   Na szczęście mamy już wszystko ogarnięte, więc po lekkim śniadaniu pakujemy się do auta i jedziemy. Podróż przebiega bardzo sprawnie i po kilkunastu minutach szukania parkingu i szybkim demontażu bagażnika ruszamy w trasę ze stacji paliw przed Popradem. Pogoda rewelacyjna.
Parker robi sporo zdjęć Tatrom.
Widok na tatry nr 1
Widok na tatry nr 2 bliżej


Po dosyć sprawnym przebiciu się przez Poprad zaczynamy pierwszy podjazd pod przełęcz przed Hranovnicą. Podjazd z lekkim nachyleniem wchodzi bardzo sprawnie. Druga strona zdecydowanie bardziej wymagająca sprawia sporo frajdy podczas zjazdu. Zaraz po nim zaczynamy się wspinać pod drugą - dużo bardziej wymagającą przełęcz tego dnia jaką jest Vernar.
http://www.altimetr.pl/przelecz-vernar.html
Warto zaznaczyć, że na altimetrze uwzględniony jest tylko najbardziej stromy fragment podjazdu nie uwzględniający odcinku od miejscowości Hranovnica aż do miejscowości Vernar, który także jest pod górę.

W zasadzie od miejscowości Hranovnica droga pnie się w górę zwiększając mocno  swoje nachylenie na ostatnich 5 kilometrach za miejscowością Vernar. Długi podjazd przejeżdżamy bez pośpiechu, spokojnie nigdzie się nie śpiesząc. Na zjeździe roboty drogowe uniemożliwiają nam rozpędzenie się do oczekiwanych prędkości. Po 2 kilometrach ostrego zjazdu czeka nas kolejny podjazd tym razem bardzo lekki pod przełęcz przed Telgartem. Z przełęczy ukazują się nam wspaniałe widoki na nasz cel. Podziwiając olbrzyma zjeżdżamy żwawo do centrum miejscowości po prawej stronie podziwiając wspaniały wiadukt kolejowy, który został wybudowany w 1931 roku. W miejscowości robimy małe zakupy i szybko się stamtąd zmywamy z racji poczucia braku bezpieczeństwa.Przed miejscowością Sumiac robimy przerwę posiłkową przed atakiem na górę. Przed wiaduktem nad drogą odbijamy w prawo i zaczynamy podjazd. Link do charakterystyki podjazdu:
http://www.altimetr.pl/podjazd-kralovahola.html
Od razu konkretne nachylenie ale bardzo przyjemne bo z kapitalnymi widokami na szczyt. W centrum miejscowości nachylenie maleje na moment by po skręcie ostro wzrosnąć. Kilometr asfaltowy mija bardzo szybko. Po zakręcie o 180 stopni asfalt przechodzi w szuter. Tempo spada do około 6-7km/h. Gorąc daje się we znaki. Jedziemy  w pełnym słońcu bez jakiegokolwiek cienia. Licznik wskazuje 39 stopni. Z upragnieniem przyjmujemy koniec szutru. W tym miejscu rozpoczyna się coś co kiedyś asfaltem było i tak jest to tysiąc razy lepsze niż nieubity szuter, gdzie nawet opony można powiedzieć by do jazdy w suchym terenie zaliczają uślizgi. Kilometry asfaltowe przemierzamy podziwiając wspaniałe widoki. Po blisko 2 godzinach podjeżdżania meldujemy się na szczycie. Temperatura spada do 23 stopni i wieje bardzo porywisty wiatr. Robimy masę fotek w każdej możliwej pozycji. Tatr niestety prawie w ogóle nie widać(za ciepło przy dużej wilgotności). Po kilkudziesięciu minutach ubrani zaczynamy zjeżdżać. Niestety w racji wielu dziur nie można poszaleć. Zjazd zajmuje nam około pół godziny. Po drodze spotykamy dwóch podjeżdżających bikerów. W Sumiacu uzupełnienie zapasów wody i ruszamy w stronę Popradu. Nad Tatrami przechodzą burze a nam jedzie się rewelacyjnie z wiatrem. Nie śpieszymy się. Przy krótkim podjeździe na przełęcz Vernarską bierze nas jakiś koleś na mtb. My od razu ruszamy za nim. Po chwili jednak staje, więc Parker ciągnie dalej mocno do góry ja lekko słabne. Widząc szczyt i ponownie zbliżającego się gościa wtaczam się na górę ostatkiem sił. Na zjazdach Parker czeka i jedziemy ostro bo koleś siedzi na kole. Po jakimś kilometrze zjazdu wyprzedza nas i zaczyna nadawać fajne tempo(widać, że miejscowy), które nie spada ani razu poniżej 30 na lekkich pagórkach. Na zjeździe w zależności od nachylenia 45-60 na ładnych paru kilometrach. Niestety ale opuszcza nas w Hranovnicy. Parker już ostrzył sobie zęby na pojedynek z nim a tu taka klapa. Podjeździk nazwany na altimetrze Hranovnica od  strony tejże miejscowości jest znaczenie trudniejszy  lecz co to jest nawet w porównaniu do Vernaru nie mówiąc o Kralovej. Od szczytu do miejsca parkingowego droga mija błyskawicznie i przed 19 meldujemy się przy Cytrynie. O 22 jesteśmy w domu.
Podsumowując Kralova to zdecydowanie najtrudniejszy podjazd, który miałem okazję zdobyć przede wszystkim ze względu na nawierzchnię. Podziwiam tym co robią to na cieniutkich szosowych oponkach. Mi najwięcej męk przysporzył upał sięgający blisko 40 stopni i całkowity brak cienia na odcinku szutrowym, gdzie opony były bliskie zakopaniu co w połączeniu z konkretnym nachyleniem potrafi zmęczyć.
Fotki:
Klimatyczny Poprad
Klimatyczny Poprad © Kubacz93
Kamieniołom na zjeździe
Kamieniołom na zjeździe © Kubacz93
Kralova widziana z Vernaru
Kralova widziana z Vernaru © Kubacz93
Piękny krajobraz w okolicy Telgartu
Piękny krajobraz w okolicy Telgartu © Kubacz93
Z tej perspektywny nie wydaje się być aż taka wielka
Z tej perspektywny nie wydaje się być aż taka wielka © Kubacz93
Słynny wiadukt z 1931 roku
Słynny wiadukt z 1931 roku © Kubacz93
Początek podjazdu
Początek podjazdu © Kubacz93
Bardzo ciężki szutrowy odcinek
Bardzo ciężki szutrowy odcinek © Kubacz93
Łatwiejsza część wspinaczki
Łatwiejsza część wspinaczki © Kubacz93
Coraz ciekawiej
Coraz ciekawiej © Kubacz93
Przymglone Tatry
Przymglone Tatry © Kubacz93
Ostatnie najbardziej dziurawe metry
Ostatnie najbardziej dziurawe metry © Kubacz93
Jakoś przetrwałem
Jakoś przetrwałem © Kubacz93
Mimo słabiej przejrzystości było cudownie
Mimo słabiej przejrzystości było cudownie © Kubacz93
I są zdobywcy
I są zdobywcy © Kubacz93
One more photo
One more photo © Kubacz93
Chłodne zjazdy z prawie 2000 m. n. p. m
Chłodne zjazdy z prawie 2000 m. n. p. m © Kubacz93
Pusto wszędzie
Pusto wszędzie © Kubacz93
Parker i stara chatka
Parker i stara chatka © Kubacz93
Zachmurzyło się ostro
Zachmurzyło się ostro © Kubacz93
Ptasiur poluje( chyba myszołów)
Ptasiur poluje( chyba myszołów) © Kubacz93
Początek podjeździku za Hranovnicą
Początek podjeździku za Hranovnicą © Kubacz93
Burza nad Tatrami lekko na nas oddziałuje
Burza nad Tatrami lekko na nas oddziałuje © Kubacz93
Ostatnie pareset metrów za Popradem w dobrym tempie
Ostatnie pareset metrów za Popradem w dobrym tempie © Kubacz93
Spektakl nad górami
Spektakl nad górami © Kubacz93


  • DST 29.90km
  • Teren 0.60km
  • Czas 01:41
  • VAVG 17.76km/h
  • VMAX 59.05km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 310m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

trochę wieczorem trochę nocą

Sobota, 9 lipca 2016 · dodano: 13.07.2016 | Komentarze 0

Do Martyny przez Binarową i Podlesie. Powrót klasycznie przez Kamieniec. W pierwszą stronę porywisty wiatr w twarz.
Kategoria sam, mtb, 20-50km


  • DST 137.74km
  • Czas 08:36
  • VAVG 16.02km/h
  • VMAX 62.34km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 2912m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Tatry Słowackie/2

Piątek, 8 lipca 2016 · dodano: 29.09.2016 | Komentarze 0

cała relacja tu: http://parker09.bikestats.pl/1487182,Tatrzanska-eskapada-II-Velickie-Popradzkie-Strbskie-Hrebeniok.html


  • DST 191.90km
  • Czas 09:43
  • VAVG 19.75km/h
  • VMAX 73.82km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 2761m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Tatry Słowackie/1

Czwartek, 7 lipca 2016 · dodano: 09.09.2016 | Komentarze 0

cały opis trasy u parkera:
http://parker09.bikestats.pl/1487164,Tatrzanska-eskapada-1-Tatliakovo-Ziarska-Krywan.html
u mnie biednie z racji braku zdjęć i braku czasu
Kategoria 100-200km, mtb, we 3, z kimś


  • DST 79.16km
  • Teren 2.80km
  • Czas 03:59
  • VAVG 19.87km/h
  • VMAX 80.69km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 1210m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Liwocz

Wtorek, 5 lipca 2016 · dodano: 25.07.2016 | Komentarze 0

Trasa: Strzeszyn-Biecz-Święcany-Jabłonica-Ujazd-Liwocz-Ujazd-Jabłonica-Święcany-Biecz-Gorlice-Kobylanka-Libusza-dom

Wjazd najtrudniejszym wariantem koło kościoła.
http://www.altimetr.pl/podjazd-liwocz.html
gdyby zaliczono górę do samego szczytu byłoby +1. Zdecydowanie najcięższa w okolicy
Kategoria we 3, mtb, 50-100km


  • DST 33.99km
  • Teren 0.80km
  • Czas 01:44
  • VAVG 19.61km/h
  • VMAX 62.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt kellys viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

powitalne

Poniedziałek, 4 lipca 2016 · dodano: 13.07.2016 | Komentarze 0

Strzeszyn-Libusza-Korczyna-Wójtowa-Pagorzyna-Harklowa-Wójtowa-Korczyna-Libusza-dom

Z Arturem i  Robertem na rozruszanie
Kategoria we 3, mtb, 20-50km